Po spotkaniu z gorącą eskortą odkryłem w jej umowie niegrzeczną klauzulę dotyczącą depozytu. Musiałem ją mocno i głęboko przelecieć, żeby uwolnić należność. To była dzika jazda z intensywnym ssaniem i akcją na jeźdźca, której kulminacją było nieporządne creampie